Ogólne zasady higieny opisałam w poprzednim poście. Dzisiaj więcej informacji na temat samej techniki. Oto i sekret mnicha:
- Zacznij mycie od górnych zębów (strona od której zaczniesz nie ma znaczenia,) ale uwaga – nie od strony policzka a od strony powierzchni gryzących . Włosie szczoteczki przez pierwsze 30 sekund jest dość sztywne a więc bardziej ścierne. Powierzchnie zębów zniosą to lepiej niż dziąsła.
- Kolejność:
- Powierzchnie żujące/gryzące, góra i dół – od lewej do prawej.
- Powierzchnie podniebienne (góra od środka) – od lewej do prawej.
- Powierzchnie językowe (dół od środka) – od lewej do prawej.
- Powierzchnie policzkowe (zewnętrzne) górne – od lewej do prawej.
- Powierzchnie policzkowe (zewnętrzne) dolne – od lewej do prawej.
- Na koniec oczyść z bakterii powierzchnię za ostatnimi zębami górnymi i dolnymi.
To czy zaczniesz od góry czy od dołu, od prawej do lewej czy na odwrót – nie jest ważne. Najistotniejsze, żeby był to jakiś schemat, który wejdzie Ci w nawyk. Nie pominiesz wtedy żadnej powierzchni.
OK, przejdźmy teraz do samej techniki. Tu już niestety nie jest tak różowo, ponieważ jest to kwestia bardzo indywidualna. Zależy to od grubości dziąsła, ilości szkliwa, ustawienia zębów, obecności braków zębowych. Pokaż mi swoje zęby i dziąsła, a dam Ci gotową receptę na ich zdrowie :). Instruktaż higieny to kwestia osobista. Na wizycie siadam z pacjentem i na jego zębach jestem w stanie pokazać, co i jak :).
Żeby nie było tak, że zostawiam Cię z niczym, poniżej zamieściłam wskazówki uniwersalne:
- Unikaj jak ognia mycia poziomego, czyli w kierunku lewo-prawo – powinno to być zabronione karnie ;). Dosyć, że to technika bardzo mało efektywna, bo czyści tylko wypukłe części zębów, to jest na dodatek główną przyczyną recesji, czyli odsuwania się dziąseł od zębów.
- Metoda okrężna, na tzw. „kółeczko” – zarezerwowana głównie dla dzieci, ponieważ nie jest wymagająca manualnie. Dorośli mogą ja stosować, ale tylko tam gdzie dziąsło jest bardzo grube.
- Najlepsza metoda – wymiatająca. Przyłóż szczoteczkę pod kątem 45 stopni na połączenie dziąsła i zęba i wykonaj ruch od dziąsła w kierunku zęba; w górnym łuku ruch będzie na dół a w dolnym do góry – pamiętaj od różowego do białego, czasami bardziej żółtego ;). Do tego zalecana jest szczoteczka miękka, której jestem wielką miłośniczką; możesz też zanim wykonasz ruch wymiatający delikatnie zrobić zygzak w miejscu tego połączenia, żeby „oderwać” bakterie od zęba.
Metoda wymiatająca ma same plusy:
- Bakterie są zmiatane z powierzchni zęba, a nie jak w innych metodach wciskane pod dziąsło!
- Masaż dziąseł.
- Zabezpieczenie przed odsuwaniem się dziąseł od zębów.
- Włosie szczoteczki w tej metodzie wnikają w przestrzeń międzyzębową. Wtedy dla nitki zostaje samo połączenie między zębami
Wiesz już JAK myć. Teraz pora się dowiedzieć – CZYM?. Jest to swego rodzaju pole minowe, ponieważ każda ze szczoteczek (manualna, elektryczna, soniczna) ma swoich zwolenników i zatwardziałych przeciwników.
W następnym poście przedstawię Ci moją opinię, którą wyrobiłam na swoich osobistych doświadczeniach jak i obserwacji swoich Pacjentów.