W pierwszym tematycznym poście zacznę od PODSTAW czyli HIGIENY.
Być może ten wpis będzie dla niektórych osób oczywistą oczywistością (nie zaszkodzi sobie przypomnieć) ale myślę, że dla sporej grupy osób będzie świetnym wprowadzeniem do tematu.
Pierwsze kilka wpisów będzie dotyczyło spraw elementarnych, które z punktu widzenia Pacjenta są najważniejsze. Dzięki nim będziesz miał/a okazję działać w imię profilaktyki – zyskasz zdrowie, komfort, estetykę zaś oszczędzisz czas, stres i pieniądze.
Często na wizytach słyszę rozgoryczenie Pacjentów, zwłaszcza gdy spotykamy się pierwszy raz, gdy diagnozuję ubytki próchnicowe. Słyszę, wtedy: „Ale ja przecież myję zęby”.
Oczywiście to prawda, ale… No właśnie pojawia się tutaj pewne ale.. Pozwólcie, że zobrazuję to na swoim przykładzie.
Chodzę na basen dość regularnie. Pływać technicznie nauczyłam się ok. 2 lata temu. Wcześniej nie lubiłam tego bo po dwóch długościach chciałam wypluć płuca. Przyczyną oczywiście była zła technika, a raczej jej brak. Czy wcześniej umiałam pływać? Powiedzmy, że tak… w końcu przemieszczałam się jakoś do przodu ;). Uczęszczałam na lekcje z instruktorem i po 3 miesiącach pływałam godzinę z kilkoma krótkimi przerwami, a co najważniejsze czerpałam z tego przyjemność.
Z nauką mycia zębów jest tak, że niestety mało kto przykłada do tego należytą uwagę. Ja sama nie pamiętam, żeby w szkole była jakaś konkretna pogadanka na ten temat. Zwykle uczymy się myć zęby przejmując nawyki naszych rodziców, co niestety niekoniecznie oznacza, że są to dobre nawyki. Dla dzieciaków technika mycia jest zuuupełnie inna niż dla dorosłych.
Każdy z nas ma inne uwarunkowania w jamie ustnej: różny kształt, ustawienie zębów, wielkość przestrzeni między nimi, grubość dziąsła, wrażliwość zębów, itd… Stąd metody higieny muszą być INDYWIDUALNE DLA KAŻDEGO PACJENTA.
Poniżej zamieszczam kilka zagadnień o charakterze uniwersalnym:
- Szczotkowanie 2-3 razy dziennie.
- Zbyt częste (>4-5) – może powodować odsuwanie się dziąseł, ścieranie powierzchni szkliwa, nadwrażliwość zębów.
- Unikanie szczoteczki twardej – jest zbyt ścierna; bardziej odpowiednia będzie miękka lub średnia w zależności od budowy dziąseł.
- CZYSZCZENIE PRZESTRZENI MIĘDZY ZĘBAMI – 1-2 razy na dobę – to tutaj zostaje najwięcej bakterii powodujących próchnicę, które następnie zamieniają się w kamień nazębny (więcej o roli kamienia w parodontozie w nast. wpisach) – nitka dentystyczna (najlepiej pęczniejąca, ponieważ lepiej dostosowuje się do przerw miedzy zębami); szczoteczki międzyzębowe – przy szerszych przestrzeniach.
- Mycie języka – za pomocą czyścika do języka – zwłaszcza ważne jeżeli widzisz na swoim języku biały lub żółty nalot. Bakterie bytujące na języku są jedną z przyczyn nieświeżego oddechu.
- Nie zaleca się mycia zębów na czczo – w nocy pH w ustach spada do kwaśnego, co w połączeniu ze szczoteczką przyśpiesza ścieranie szkliwa.
- Do trudnych miejsc tj. przestrzeni za ostatnimi zębami, dolnych zębów od języka, zębów zakrzywionych, przechylonych najlepsza będzie szczoteczka jednopęczkowa.
- Po jedzeniu optymalnie jest odczekać 30 minut zanim wyszczotkujesz zęby. Jest to czas kiedy pH w ustach rośnie do prawidłowego. Przy niskim pH, czyli kwaśnym szkliwo jest mniej odporne na ścieranie.
- Po myciu zębów można pić wyłącznie wodę.
A więc szczoteczki w dłoń i do dzieła!